Samoprzylepna okleina do szybkiej metamorfozy wnętrza. Meble jak nowe.

Samoprzylepna okleina do szybkiej metamorfozy wnętrza.

Okleiny samoprzylepne do mebli są znakomitym sposobem na prostą i zarazem efektowną metamorfozę wnętrza. To znacznie tańsze rozwiązanie niż wymiana mebli. Nowe życie może zyskać komoda, biurko czy regał. To, jak będą wyglądały za chwilę, zależy tylko od naszej wyobraźni.

 

Samoprzylepna okleina to nowe życie mebli. Kiedy warto ją zastosować?

Każdemu, komu marzy się odmienienie swojego wnętrza w krótką chwilę, możemy polecić takie rozwiązanie. Bywa, że nasze meble są już podniszczone – przez upływający czas, działalność dzieci czy częste przeprowadzki. Zarysowania pojawiają się i to zupełnie naturalne. Bywa także, że ich kolor i faktura przestały nam odpowiadać, w końcu moda na wystrój wnętrz i nasze upodobania też się zmieniają. Wreszcie możemy zwyczajnie potrzebować odmiany. Czy wszystkie te argumenty muszą prowadzić do kupna nowych mebli? Otóż nie. Zwłaszcza jeśli nasza szafa czy biurko mają porządną konstrukcję i żal nam rozstawać się np. z solidnie wykonanym regałem na książki czy komodą po babci, która ma ogromną wartość sentymentalną. Wówczas właśnie doskonale sprawdzi się okleina samoprzylepna do mebli. Jakość współczesnych oklein samoprzylepnych do mebli powoduje, że nie powinniśmy obawiać się o trwałość takiego rozwiązania. Są grube i wytrzymałe na zmywanie, a to dzięki wodoodporności.

Czytaj także:

 

Stosowanie okleiny jest bardzo proste

Samodzielnie decydujemy, jaką część mebla ma pokryć okleina – cały mebel, a może tylko front, blat lub boki? Kiedy już zapadnie taka decyzja, zabieramy się do pracy. Nie potrzebujemy kleju, taśmy, ani niczego podobnego. Pod ręką warto mieć jedynie 2 narzędzia, które z pewnością znajdziemy w swoim domu. Pierwszym z nich są nożyczki lub nożyk do tapet, którym dotkniemy okleinę do potrzebnej wielkości. Drugi element to miara, dzięki której przytniemy dokładnie tyle okleiny, ile trzeba, choć i tu producenci nas wyręczają. Większość oklein, jakie są dostępne na rynku, na odwrocie ma wyrysowane kratki (podziałka centymetrowa), po których z łatwością odetniemy prostą linię. A zaznaczyć miejsce przycięcia można po próbnym przyłożeniu okleiny do fragmentu mebla, nad którym właśnie zamierzamy pracować. Zaznaczyć kreską i już. Od przyciętego fragmentu okleiny odklejamy tylną część.
Okleiny nadają się do stosowania na każdej gładkiej powietrzni. Przed przyklejaniem dobrze jest wyczyścić mebel, zwłaszcza, jeśli jest odtłuszczony. W przypadku mebli z zadrapaniami, rekomendujemy wygładzić je przy pomocy papieru ściernego lub gąbki ściernej (pamiętajmy zwłaszcza o kantach). Poważniejsze ubytki, które wymagają wypełnienia, uzupełnimy np. pastą naprawczą albo kitem do drewna. Dzięki temu okleina będzie się lepiej trzymała. Kolejna podpowiedź – przyklejanie dobrze jest zaczynać od góry i delikatnie przesuwać i dociskać do powierzchni (np. ściereczką), co pozwoli nam uniknąć pęcherzy powietrza. Jeśli przydarzy nam się potknięcie, delikatnie odklejamy okleinę do momentu z zagięciem czy pęcherzem i powtarzamy czynność.
Znakomitym wykończeniem oklejonej powierzchni będzie obrzeże meblowe, czyli również okleina, ale w wąskim pasku, który wystarczy dociąć według potrzebnej długości. Obrzeża, ze względu na ich podatność na uszkodzenia, są wykonane na ogół ze sztywniejszego materiału i ich porządne przymocowanie wymaga użycia rozgrzanego żelazka. Przykładamy obrzeże do rantu mebla i przez papier lub ściereczkę dociskamy rozgrzanym żelazkiem. Kiedy całość ostygnie, możemy jeszcze dociąć w razie potrzeby nożykiem.
Jeśli po jakimś czasie znajdziemy nowy pomysł na dany mebel, zachwyci nas inny wzór, zmiana okleiny także nie powinna sprawić nam kłopotu. Poprzednią okleinę podgrzewamy suszarką i delikatnie odrywamy pociągając od góry.
Jak dbać o nasz odnowiony mebel? Okleinę meblową wyczyścimy zwykłymi domowymi środkami, takimi jak chociażby płyn do mycia naczyń.

Wybór kolorów i faktur dla każdego

Niezależnie od tego, jakie miejsce domu chcemy odmienić – kuchnię, biuro, salon czy sypialnię – dobierzemy coś dla siebie. Na rynku jest ogromny wybór oklein samoprzylepnych do mebli. Dla wielbicieli natury, stylu skandynawskiego, rustykalnych klimatów znajdą się piękne okleiny imitujące stare deski – od bielonych, przed dębowe, po ciemny mahoń. Jeśli zdecydujecie się na ożywienie wnętrza i dozę szaleństwa – może wzory kwiatowe czy geometryczne? Stary stołek będzie wyglądał designersko z wykorzystaniem okleiny welurowej w żywym kolorze. Córka uparcie maluje na szafce motylki? Może dostać mebel oklejony właśnie takim wzorem. Na koleinach popularna jest również cegła, kamień, kafelki, z widokiem na miasto, abstrakcją. Okleiny są zarówno matowe, jak i z połyskiem (nawet brokatem). Zatem do dzieła! Wykorzystanie samoprzylepnej okleiny do odnowienia mebli, a za ich pomocą całego wnętrza, wzbudzi zachwyt domowników i gości. Niektórzy zapytają, kto projektował Twoją nową dębową komodę lub szafę z zachwycającym widokiem na włoskie uliczki. Szybka i efektowna renowacja bez pomocy stolarza czy projektanta jest możliwa. A wszystko za sprawą okleiny samoprzylepne do mebli.

About

View all posts by