Skąd mamy pewność, że to co kupujemy nie jest ukradzione?

Skąd mamy pewność, że to co kupujemy nie jest ukradzione?

Kupując rzeczy używane lub pochodzące z nieznanego źródła zazwyczaj nie zwracamy uwagi właśnie na to, skąd one tak właściwie pochodzą. Skąd mamy pewność, że to co kupujemy nie jest ukradzione? O ile działają i są w satysfakcjonująco dobrym stanie, po prostu nas to nie obchodzi. To wielki błąd, który może doprowadzić do poważnych konsekwencji. Co tak właściwie może grozić za zakup przedmiotu pochodzącego z nielegalnego źródła? Jak ocenić to, skąd tak właściwie się on wziął i czy jego zakup będzie legalny? Te kwestie zamierzamy poruszyć w naszym dzisiejszym wpisie.

Co może grozić za zakup kradzionego przedmiotu?

Skąd mamy pewność, że to co kupujemy nie jest ukradzione?Choć mogłoby się wydawać, że jedynie kradzież celem późniejszej odsprzedaży jest czynem zabronionym w kontekście handlu przedmiotami, rzeczywistość jest odmienna. Kupując cudze przedmioty, które uprzednio zostały skradzione popełnia się wykroczenie lub przestępstwo – zależnie od wartości przedmiotu, z jakim ma się do czynienia. Kupując zatem pochodzący z nielegalnego źródła przedmiot o niskiej wartości naraża się na grzywnę. Jeżeli z kolei jego wartość jest większa, w grę wchodzić może kara ograniczenia wolności lub kompletnego jej pozbawienia na okres roku. Polskie prawo taki czyn rozpatruje bowiem jako współudział w paserstwie.

W każdym z wyżej wspomnianych przypadków oprócz zapłacenia kary czy odbycia wyroku trzeba będzie zwrócić nabyty przedmiot jego prawowitemu właścicielowi.

Warto wiedzieć: wspomniane powyżej konsekwencje grożą nie tylko osobom świadomym nielegalnego pochodzenia przedmiotów. Litera polskiego prawa nie przewiduje braku tejże świadomości i nie uważa jej jako sytuację łagodzącą.

Skąd można wiedzieć, że kupowany przedmiot pochodzi z legalnego źródła?

Sprawa jest prosta: nigdy nie jesteśmy w stanie jednoznacznie określić, skąd pochodzi dany przedmiot. Droga, jaką przebywa do miejsca sprzedaży (może być nim lombard, a może też zwykły stragan na osiedlowym ryneczku), często jest długa, kręta i wręcz niemożliwa do wyśledzenia przez przeciętnego nabywcę. Celem zakupu rzeczy wyłącznie z legalnych ich źródeł trzeba się zatem zdać na własny rozsądek, ale też wykazywać się dużą dozą ostrożności. Istnieje wiele rzeczy, które mogą wskazywać na nie do końca uczciwe pochodzenie przedmiotu. Zaliczyć do nich można między innymi:

  • przesadnie niską cenę – bardzo alarmujące może się okazać to, że dany przedmiot jest sprzedawany po znacznie zaniżonej cenie w stosunku do tej rynkowej. Jeżeli nie jest to związane z jego nieco gorszym stanem lub uszkodzeniem, powinno skłaniać do zapytania o powody tego stanu rzeczy;
  • brak oryginalnego opakowania – do miejsc z rzeczami używanymi właściciele przedmiotów najczęściej przynoszą je w ich oryginalnych opakowaniach. Polacy mają to do siebie, że lubią trzymać je “tak na zaś” – pozbywając się przedmiotów, po prostu przestają ich potrzebować i załączają je w zestawie. Często liczą też przy tym na wyższą kwotę otrzymaną w zamian za nie – nierzadko się nie mylą, gdyż takie przedmioty są warte więcej;
  • chęć bardzo szybkiej sprzedaży – jeżeli sprzedawca bardzo spieszy się ze sfinalizowaniem transakcji, powinniśmy czuć się nie tylko zaskoczeni, ale też zaniepokojeni. Nie dajmy się zatem wprowadzić w atmosferę limitowanej czasowo okazji – zawsze stawiajmy dokładne przemyślenie każdego zakupu jako nasz priorytet.

Oczywiście żadna z wyżej wspomnianych rzeczy nie wskazuje jednoznacznie na to, że dany przedmiot pochodzi z nielegalnego źródła. Powinna jednak alarmować i skłaniać ku dokładniejszemu zweryfikowaniu tego. Najlepiej kupować przedmioty z paragonem pochodzącym z oryginalnego zakupu. Wtedy też można mieć dowód na ich pochodzenie. Ten pozwoli wybronić się w każdym możliwym sądzie;

Jednym z najlepszych sposobów na zapobiegnięcie zakupowi przedmiotu skradzionego czy – ogólnie – pochodzącego z przestępstwa jest sięganie wyłącznie po miejsca, które cieszą się dużym zainteresowaniem i nie chciałyby tego stracić. Doskonałym tego przykładem jest Lombard VIP. Firma cieszy się renomą w swojej niszy i słynie z bezpieczeństwa przeprowadzanych z jej udziałem transakcji. Z pewnością nie chciałaby ryzykować w tak istotnej właśnie pod kątem renomy sprawie. Oczywiście miejsc tego typu jest więcej, a od naszego zdrowego rozsądku zależy to, które z nich uznamy za godne zaufania.

Podsumowanie

Robiąc zakupy w sklepach sprzedających rzeczy z drugiej ręki lub od osób prywatnych rzadko kiedy patrzymy na źródło ich pochodzenia. Tymczasem jednak ma ono kolosalne znaczenie – zwłaszcza biorąc pod uwagę polskie prawo. To za zakup skradzionych przedmiotów może ukarać nas grzywną lub karą pozbawienia wolności, w zależności od skali procederu (a zatem przede wszystkim wartością kupowanego przedmiotu). Warto zatem, żebyśmy w tym wszystkim zachowali zdrowy rozsądek i ostrożność. Nade wszystko jednak sięgajmy wyłącznie po źródła godne zaufania. Nie generalizujmy. To bowiem, że Lombard VIP jest tym renomowanym, nie idącym na kompromisy względem bezpieczeństwa, nie oznacza, że każdy inny też takim będzie. Warto zatem zachować czujność i do wszystkiego podchodzić z mocno ograniczonym zaufaniem. Wtedy też nasze zakupy będą po prostu bezpieczne.

About

View all posts by